wtorek, 27 września 2011

NUMERY 126-144 (od ul. Nawrot do ul. Roosevelta)

126

Jednopiętrowa kamienica narożna, ładnie odnowiona, z bogatą ornamentyką, od narożnika wykusz na I piętrze i wejście do Salonu Gier "Hit Casino". Okrągłe okienka na poddaszu, balustrada tralkowana fragmentarycznie na dachu. Eleganckie witryny. Kute wrota - ładne, ale nie ma za nimi przejścia na podwórko. Parter wymaga nieco kosmetyki... Kamienica bardzo daleko ciągnie się w głąb ul. Nawrot – na 15 okien! Oprócz Salonu Gier mamy tu jeszcze Sushi Bar Tokyo.

128
        
Kamienica Schichtów z 1904/1905 r. z przebogatą secesyjną ornamentyką, została wzniesiona dla Alwiny i Gustawa Schichtów, według projektu Gustawa Landau-Gutentegera, który zamieszkał w oficynie kamienicy. Kamienica posiada tradycyjną formę, ale splendoru nadają jej po mistrzowsku zastosowane przez twórcę motywy secesyjne o charakterze geometrycznym i roślinnym: wazy słoneczniki, słońca, liście, a także masek ludzkich i zwierzęcych. Zwracają uwagę półkoliście zamknięte trójdzielne okna szczytów zwieńczone maskami bogini otoczonej liśćmi laurowymi oraz satyra w otoczeniu liści akantu. Same szczyty są wspaniałe, o fantazyjnym kształcie. Kamienica ma 4 piętra. Dwa rodzaje balkonów, francuski dach z kutą balustradą. Dekoracje znajdują się również przy wejściu do bramy. Przez ażurowe wrota widać ładnie dekorowane wnętrze bramy (boazeria, stiuki z motywem owoców) oraz wiszące latarenki. Podobno tylna elewacja też ma piękne dekoracje! Mnie nie udało się tam wejść. 
Można jeszcze przeczytać o tym, czego również nie widziałam: „do wnętrz prowadziła klatka schodowa utrzymana w stylu secesyjnym na co wskazują chociażby zdobienia sufitów i balustrady. Do dziś zachował się także częściowo wystrój wnętrz na pierwszym piętrze, szczególnie w dawnej jadalni i salonie, gdzie odnajdziemy secesyjne żyrandole, majolikowe piece i sztukaterie sufitowe.” 
Z frontu budynku znajduje się Cukiernia bez nazwy. Jest to jednak podobno  jedna z cukierni Gałeckich i tak umieszczona jest w indeksie. Na początku 2012 roku przy wymianie okien odkryto tu ciekawostkę - poprzyklejane do ścian w charakterze podkładów pod tapety stare gazety sprzed prawie 100 lat. TUTAJ JEST FOTOKOD!

130

Bardzo ładna kamienica, m.in. z półokrągłymi balkonami w ozdobnych wnękach. Wśród ornamentów zdobiących okna są m.in. fantazyjne smoki, płaskorzeźby ludzkich twarzy. Pomalowana na łososiowo/piaskowo, ma dość ciemny kolor w porównaniu z innymi. Dość głębokie podwórko jest niestety zamknięte. Zaglądając przez kratę widzimy trochę drzew i zadbany klomb. Teraz mieści się tu nowy lokal "Nubee nr 130", który (bo był zamknięty gdy usiłowałam go obejrzeć) wydaje mi się połączeniem galerii, kawiarni i butiku - tę hipotezę potwierdza ich profil na Facebooku. Ma swoją stronę internetową, przez którą prowadzi głównie sprzedaż ciuchów.

132

Skromna i niewielka, ale estetyczna kamienica z trzema kutymi balkonami. Ma dwa piętra, jest bladozielona. Po prostu zadbana – ani piękna, ani brzydka. Brama jest interesująco wyłożona kafelkami. Działa tam tzw. Galeryjka "Olimpijka" (w lokalu Biura Podróży i Tłumaczy "Olimp"). Budynek znajdujący się na tej posesji w głębi podwórka jest przeznaczony przez miasto do remontu w 2012 roku. W grudniu 2015 roku brama jest po raz kolejny zamknięta, więc nie udało mi się tego sprawdzić.

134

Jest to budynek powstały w latach 30. w stylu modernistycznym. Nie ma żadnych dekoracji, nie jest też zniszczony. W 2013 roku napisałam, że aż prosi się o pomalowanie. I oto miła niespodzianka - od lata 2014 jest już pięknie pomalowany na bladoróżowy kolor, aż miło popatrzeć! 

136

W głębi małego podwórka jest zielony zakątek – chaszcze, nawet trudno nazwać skwerem. Kamienica Braci Schmider z 1883 r. według projektu Hilarego Majewskiego. Jest dość zniszczona, wiele dałoby zwykłe pomalowanie Ma mały wykusz na I piętrze i trochę skromnych dekoracji oraz pokaźne witryny dwuczęściowe na parterze.
W grudniu 2015 roku na bocznej ścianie tej kamienicy, od strony południowej, powstało coś, co budzi wiele komentarzy i kontrowersji, mianowicie mural przedstawiający portret Magdy Gessler, znanej restauratorki, a będący reklamą jej lokalu "Polka", skądinąd mieszczącego się dość daleko od tego miejsca, bo w Manufakturze. Z daleka wygląda do złudzenia jak powieszona na ścianie "płachta", ale naprawdę jest umieszczony bezpośrednio na ścianie. Wiele osób to mocno krytykuje, ale niewątpliwie jest to ciekawostka.

138/140   

To charakterystyczne miejsce na Piotrkowskiej. Oddzielony murkiem z  6 bramami przypominającymi wjazdy do garaży i prześwitami teren w głąb posesji nazywany był „Chinatown” i uchodził kiedyś za najbardziej wstydliwy, bo zaniedbany zakątek Piotrkowskiej. Otrzymał swego czasu tzw. Czarną Kropę. Miernej jakości lokale gastronomiczne, brud, wszechobecne gołębie, podejrzanej konduity towarzystwo – wszystko to składało się na złą sławę tego „zakątka”. 
Jeszcze głębiej rozpościerają się tereny dawnej fabryki wyrobów bawełnianych Franciszka Ramischa (od 1889) z wysmukłą wieżą wodną. W biały dzień spacer tymi zakamarkami mógł być ciekawy, chociaż wrażenia estetyczne są „średnie”. Można w tej sposób przejść aż do ul. Sienkiewicza, napotykając mocno w głębi jeden jedyny wyremontowany budynek pofabryczny. 
Dlaczego piszę w czasie przeszłym? Gdyż od 2011 roku począwszy plotki o definitywnej rewitalizacji i odnowie tego miejsca zaczęły przemieniać się w rzeczywistość. Zaczął nabierać kształtów tzw. projekt OFF Piotrkowska - czyli zespół inwestycji, zmian, mających na celu całkowicie odmienić oblicze tego zakątka. Na terenie fabryki coraz więcej się dzieje; zaczyna się wielka metamorfoza. O Off-Piotrkowska ukazuje się dosłownie nieskończenie wiele materiałów w mediach, naprawdę aż nie można za tym nadążyć. Jest to wprost "miasto w mieście". Wciąż coś tam się dzieje i zmienia. Wręcz przekracza to możliwości tego skromnego bloga. Same oględziny zmierzające  do tego, aby obejrzeć nowe lokale i stwierdzić co zniknęło, to cała wyprawa! 
Pod tym adresem działa Stowarzyszenie Fabrykancka www.fabrykancka.org i miało nawet tutaj Galerię "Fabrystrefa", która jednak nie przetrwała i została zamknięta po 4 latach działalności. W listopadzie 2011 w jednym z pofabrycznych budynków uruchomiono nowy klub pod nazwą "DOM", a w grudniu - Cafe Bar "Spaleni Słońcem" (zdobywca "Punktu dla Łodzi za 2013 rok). 
W labiryncie pofabrycznych zabudowań tętni życie (jarmarki, warsztaty, kino plenerowe, koncerty, itp., itd.); poza różnymi instytucjami na ogół związanymi ze sztuką i kulturą znalazły tu swoje miejsce lokale: "Footbal Pub" - jedyny chyba jeszcze w "starym stylu", afrykańska restauracja "MegMu" (zdobywca "Punktu dla Łodzi za 2012 rok), bistro "Tari Bari" (zdobywca "Punktu dla Łodzi za 2012 rok), "Mebloteka Yellow" (zdobywca "Punktu dla Łodzi za 2013 rok), pub "Ganimedes", pub "Drukarnia", restauracja "Spółdzielnia", kawiarnia podróżnicza "Daleko Blisko", resto-bar "Mitmi", pub "Riff-Raff", barek "Yemy" (z boczku, jako jedyny od strony ulicy Piotrkowskiej), lokale "Good Morning Vietnam", "Lemuria sushi bar", "Szklarnia", studio kulinarne "Book&Cook", a także Ferment - Centrum Edukacji Artystycznej
Przed bramą wisi okazały szyld z planem sytuacyjnym tego terenu i oznakowaniem poszczególnych lokali i instytucji - bardzo przydatny! Mimo to nie wiem (nigdy nie wiem) czy czegoś nie przeoczyłam... 
Znany aktor Krystian Wieczorek, pochodzący z Łodzi, wraz ze swoim ojcem, mieszkańcem miasta, otworzył też tam bardzo interesujący sklep-warsztat, który świetnie i ciekawie reklamuje się stylizacją i reklamami przypominającymi czasy przedwojenne. Warto zobaczyć!

142

Pięknie zadbana kamienica ; ciekawe ornamenty między I a II piętrem. Kute balkony, girlandy, choć skromna – to jednak bardzo elegancka. Zamknięte podwórko jest niestety małe, szare i zasikane... W kamienicy – Pizzeria Presto.

144

Bardzo duża, wyciągnięta w kierunku ul. Roosevelta, dwupiętrowa, pięknie odnowiona i zadbana kamienica w stylu klasycystycznym. Ma delikatne ozdoby i mały narożny wykusz. Mieszczą się w niej Księgarnia Matras. Zaś Klubokawiarnia "Zmiana Tematu" (zdobywca "Punktu dla Łodzi" za 2012 rok) o bardzo ciekawym wnętrzu dekorowanym za pomocą drewna, jak wszystko na to wskazuje, już nie działa, a szkoda...

SKRZYŻOWANIE Z UL. ROOSEVELTA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz